
Jako rodzic chcemy uchronić nasze dziecko od wszelkich niebezpieczeństw, także tych związanych z zadawaniem się z niewłaściwymi osobami. Toksyczna relacja to nie tylko związek romantyczny, ale także przyjaźń z niewłaściwą osobą czy nawet relacja z wyżywającym się na nas nauczycielem. Rodzic musi nauczyć dziecko rozpoznawać takie relacje i stawiać granice, aby lepiej bronić się przed przemocą czy nieprzyjemnymi sytuacjami.
Bardzo często czas na pierwszą tego typu rozmowę przychodzi, kiedy zauważamy, że nasze dziecko zaczyna się zmieniać, w naszych oczach na gorsze, za sprawą towarzystwa, z którym zaczęło się zadawać. Rodzice bardzo często denerwują się wtedy i starają się zainterweniować. Bardzo ważne jest to, że nie możemy zabronić spotykać się z kimś naszej pociesze, głównie dlatego, że wywoła to dokładnie odwrotny skutek od tego, jaki chcieliśmy osiągnąć. Do zawierania niewłaściwych relacji mamy skłonność w okresie buntu, niechętnie więc będziemy rozmawiać o tym z rodzicami. Najlepiej jest więc złapać dziecko bez wcześniejszych podejścia i wprost powiedzieć, o co nam chodzi. Postarajmy się też nie wykazać hipokryzję i nie zakazywać dziecku robić czegoś, czego my sami chętnie próbujemy. Dajmy mu do zrozumienia, że nasze czepialstwo wynika z czystej troski i naszym celem nie jest zniszczenie jego relacji, ale nauczenie go dostrzegać, co może być w nich szkodliwe i jak się przed tym bronić.